Kiedy z jednej strony chcemy zachować naturalne środowisko obecne w zastanym ogrodzie, jednak z drugiej marzymy o nowoczesnym sznycie, subtelnie wykańczającym nasze wyobrażenia… to możliwe??? Tak!

Brzozy, paprocie i hosty, a w środku – lawenda, rozplenice japońskie, hakonechloa i szałwie. Dla równowagi – wypełniacze w formie purpurpowych drzew liściastych (buk, kwitnąca magnolia, śliwa). Ścieżki „wrysowane” w gruncie, zakątek z paleniskiem, obszerne donice z kwitnącymi bylinami. Estetycznie, nowocześnie, zielono – skusisz się? 😊